Teoria inteligentnego stworzenia (t23)

Nauka może wyjaśnić akt stworzenia

Droga postępowania nauki polega na przechodzeniu od fazy wyobraźni do stadium dowodów. Najpierw pojawiają się pomysły, a po sformułowaniu założeń powstają modele rzeczywistości, które uwiarygadniają hipotezy. Stosuje się więc znane w przyrodzie modele, których użycie umożliwiło kiedyś odkrycie ważnych praw natury. Takich sprawdzonych modeli użył mój system essenceizm do zbadania zjawisk niemożliwych do oceny innymi instrumentami badawczymi. Moje badania tym systemem uwzględniły kilka takich modeli, tworząc tym samym ścieżkę do właściwego założenia i tez teorii inteligentnego stworzenia.

Tworząc tę teorię, chciałem równocześnie zaoferować nauce nowe spojrzenie na akt stworzenia. Problem jest w tym, że chodzi o tematy, którymi nauka się nie zajmuje. Z zasady zajmuje się nimi teologia, ale bazuje ona na wierze, a nie na wiedzy naukowej. Zatem moja teoria musiała metodami naukowymi odpowiedzieć na takie pytania, jak: Kim jest Bóg, czy jest Stwórcą wszechświata; a jeśli jest, to jak tego dokonał? Czy człowiek jest bytem podobnym do zwierząt, czy do Boga? Czy Bóg jest źródłem dobra? Czy jest źródło zła? Jeśli tak, to czy jest ono osobowe? I tak dalej…

Wiele lat temu ludzie nauki z różnych instytucji badawczych stworzyli Internet, aby dzielić się wiedzą na poziomie światowym. Bardzo to usprawniło rozwój nauki i doprowadziło do jej lepszego poznania. Dzięki temu można było zauważyć, że wiele religii wciąż przypomina mitologię starożytną, pełną opowieści sprzecznych z ustaleniami nauki. W obecnych czasach przy konfrontacji nauki i religii zawsze się okazywało, że to nauka ma rację, a nie religia. Wciąż jednak wielu ludzi akceptuje równocześnie dwie sprzeczne ze sobą „prawdy”, chociaż ta naukowa jest oparta na wiedzy, a ta religijna, na wierze.

Dzięki rozwojowi nauk teoretycznych, a zwłaszcza astrofizyki, mechaniki kwantowej, chemii i biologii molekularnej zrozumiano wiele zjawisk, które dotąd miały tajemniczy charakter. Również, dzięki tolerancji wobec poglądów sprzecznych z wiarą religijną, można teraz mówić o tematach, które blokowały dogmaty religijne. Rozwinięta demokracja otworzyła drogę do wolności poglądów, przeto nauka stopniowo wypiera religię. Stąd większość ludzi daje wiarę argumentom naukowym zamiast wierzyć w cuda religijne.

Moja teoria, dziedzicząc wyniki analiz essenceizmu, bazuje na naukowym podejściu do każdego tematu. „Odblokowały” mnie zwłaszcza idee głoszone przez naukowców, którzy nie bali się poruszać tematy kontrowersyjne. Czasem jednak dostrzegam, że ich dzieła są nadal czymś pośrednim między tworzeniem jeszcze jednej wizji opartej na wierze a śmiałą wizją wiedzy naukowej. Zawierają bowiem zbyt wiele starych pojęć, nie do przyjęcia z punktu widzenia nowatorskiego podejścia. Zastosowałem więc własne, niezależne badania oraz logiczne analizy, które doprowadziły do pełniejszego zrozumienia istnienia Stwórcy kosmosu, życia i człowieka. Tak musiało się stać, gdyż, po wprowadzeniu wiedzy o Inteligentnym Bycie Pierwoistnym, miałem doskonały i pewny stan odniesienia względem każdego badanego zjawiska. Taka jest baza teorii inteligentnego stworzenia.